Aktualności

Projekt polskiej ustawy o ochronie sygnalistów

Featured cover

Do 17 grudnia 2021 r. – ostatecznego terminu zaimplementowania przepisów unijnej dyrektywy o sygnalistach pozostało niewiele czasu. Jakiś czas temu – 18 października na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się długo oczekiwany projekt ustawy o sygnalistach[1], bezpośrednio realizujący przepisy europejskiej dyrektywy w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii[2]. Głównym celem implementacji zapisów dyrektywy w Polsce ma być zagwarantowanie skuteczniej i zrównoważonej ochrony osobom, które decydują się na zgłoszenie zaobserwowanego naruszenia. Regulacje prawne mają precyzować sposób zgłaszania nieprawidłowości, tryb zgłaszania naruszeń, ochronę sygnalistów i podejmowane działania następcze przez pracodawców (i organy publiczne).

Zakres ustawy o ochronie sygnalistów w Polsce

Polska ustawa o ochronie sygnalistów odnosi się do wymienionych w dyrektywie europejskiej 15 dziedzin prawa, ale wskazuje jednocześnie, że pracodawca może ten zakres rozszerzyć, również na naruszenia standardów etycznych i regulacji wewnętrznych obowiązujących w przedsiębiorstwie. Polska ustawa nie zmienia również zakresu osobowego dyrektywy – odpowiednie środki prawne i gwarancja bezpieczeństwa mają przysługiwać osobie dokonującej zgłoszenia naruszenia w szerokim „kontekście związanym z pracą” (czyli niezależnie od podstawy świadczenia pracy, formy zatrudnienia czy relacji gospodarczej). Sygnalistą może stać się osoba, która ma dowody zaobserwowanych nieprawidłowości bądź też ma uzasadnione podstawy, by twierdzić, że przekazywane przez nią informacje są prawdziwe.

Zgodnie z dyrektywą, może to być:

  • pracownik w szerokim tego słowa znaczeniu (każdy, kto wykonuje przez określony czas pracę na rzecz i pod kierownictwem innej osoby i otrzymuje za to wynagrodzenie),
  • były pracownik, osoba ubiegająca się o pracę (która podczas procesu rekrutacyjnego zaobserwowała nieprawidłowości),
  • przedsiębiorca,
  • udziałowiec, akcjonariusz, członkowie organów spółek,
  • osoba pracująca pod nadzorem i kierownictwem dostawców, wykonawców, podwykonawców,w tym na podstawie umowy cywilnoprawnej,
  • wolontariusz, pracownik będący studentem, konsultantem, stażystą (nie jest istotne, czy za swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie czy nie).

Ustawa o ochronie sygnalistów, za dyrektywą – wprowadza zakaz działań odwetowych wobec sygnalistów i reguluje odpowiednie środki ochrony. W myśl ustawy „zgłaszający nie może być niekorzystnie traktowany z powodu dokonania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego”.[3]

Forma zgłaszania nieprawidłowości. Bezpieczny kanał wewnętrzny w ustawie o ochronie sygnalistów

Projekt krajowej ustawy o sygnalistach podtrzymuje zalecenia unijne w kontekście formy zgłaszania nieprawidłowości – o naruszeniu prawa będzie można poinformować za pomocą kanałów wewnętrznych, utworzonych przez podmioty prywatne i publiczne, zewnętrznych kanałów zgłoszeń do odpowiednich organów państwa oraz za pomocą ujawnienia publicznego. Co istotne, w przeciwieństwie do unijnej dyrektywy, polski ustawodawca nie podkreśla znaczenia „hierarchii kanałów” – preferencyjnej kolejności instytucji, które należy poinformować o nieprawidłowościach i daje możliwość dokonania zgłoszenia naruszenia kanałem zewnętrznym z pominięciem kanału wewnętrznego. Wybór najbardziej odpowiedniego kanału pozostawia osobie zgłaszającej.

Utrzymuje na znaczeniu fakt „działania w dobrej wierze”, co oznacza – podobnie jak w dyrektywie – że sygnalista, działając niczym funkcjonariusz publiczny, na rzecz i w imieniu państwa – przekazuje te informacje, które są uważane przez niego za prawdziwe. 

Zgodnie z projektem, do grona podmiotów, które nie będą musiały tworzyć wewnętrznego kanału dokonywania zgłoszeń mają dołączyć pracodawcy z sektora publicznego zatrudniający poniżej 50 pracowników (z pewnymi wyjątkami, m.in. banki, fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń czy inne podmioty z sektora finansowego).

Kary przewidziane w projekcie polskiej ustawy o sygnalistach

Dopracowania wymaga zapis o anonimowości – zgodnie z projektem ustawy, to pracodawca/organ publiczny działający jako kanał zewnętrzny ma indywidualnie zadecydować, czy zgłoszenia anonimowe będą przez niego rozpatrywane czy nie. W kontekście kar – czy to za brak kanału wewnętrznego umożliwiającego dokonanie zgłoszenia, ujawnienie tożsamości sygnalisty czy działania odwetowe wobec niego – polska ustawa o sygnalistach przewiduje karę grzywny, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 3 lat. Zgodnie z rozdziałem 6 projektu ustawy:

Kto wbrew przepisom ustawy nie ustanowił wewnętrznej procedury zgłaszania naruszeń prawa i podejmowania działań następczych albo ustanowiona przez niego procedura narusza; kto utrudnia dokonanie zgłoszenia; kto podejmuje działania odwetowe wobec osoby, która dokonała zgłoszenia lub ujawnienia publicznego; kto narusza obowiązek zachowania poufności tożsamości osoby, która dokonała zgłoszenia; kto dokonał zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji – podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.[4]

18 października 2021 r. projekt polskiej ustawy o sygnalistach trafił do uzgodnień i opiniowania. Choć prace nad krajową regulacją nabierają tempa – okres między publikacją aktu prawnego a jego wejściem w życie to 14 dni, to polscy przedsiębiorcy już powinni rozpocząć proces przygotowań.

Nawet spełnienie minimum wymagań określonych w dyrektywie jest zadaniem wieloetapowym:

  • należy opracować odpowiednią politykę wewnętrzną i przynależne jej procedury, w tym regulamin zgłoszeń wewnętrznych i procedurę zgłaszania naruszeń,
  • należy zapoznać pracowników z regulaminem zgłoszeń wewnętrznych (regulamin zaczyna obowiązywać po upływie 2 tygodni od dnia podania go do wiadomości),
  • należy wyznaczyć osobę odpowiedzialną za przyjmowanie zgłoszeń (i reagowanie na nie),
  • należy stworzyć (udostępnić) pracownikom wewnętrzny kanał umożliwiający zgłaszanie nieprawidłowości.

Co istotne, kanał wewnętrzny (wraz z obsługą przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych) może prowadzić inny podmiot na podstawie umowy:

Art. 32. 1. Upoważnienie podmiotu, o którym mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1 i 4, innego niż pracownik lub wewnętrzna jednostka organizacyjna pracodawcy wymaga zawarcia umowy, w której pracodawca powierza wykonywanie czynności wymienionych w niniejszym rozdziale z zastosowaniem rozwiązań technicznych i organizacyjnych zapewniających zgodność tych czynności z ustawą.
2. Zawarcie umowy, o której mowa w ust. 1, nie uchyla odpowiedzialności pracodawcy za dochowanie obowiązków określonych w niniejszym rozdziale, w szczególności zachowanie poufności, udzielenie informacji zwrotnej oraz podjęcie działań następczych.[5]

To w prostej linii oznacza, że przedsiębiorca nie musi tworzyć w obrębie firmy odrębnej jednostki organizacyjnej, szkoląc na szybko oddelegowanego do przyjmowania zgłoszeń (obsługi wewnętrznego kanału komunikacji, prowadzenia rejestrów, pozyskiwania informacji w związku ze zgłoszeniem i podejmowania działań następczych) pracownika – może powierzyć kompleksowe wdrożenie dyrektywy profesjonalistom. Ponieważ w ostatecznym rozrachunku za niedochowanie obowiązków wynikających z dyrektywy/ustawy o sygnalistach odpowiada pracodawca, ważnym jest, by obsługą zgłoszeń zajęła się renomowana, doświadczona firma.


[1] Zob. Projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa[online:] https://legislacja.gov.pl/projekt/12352401/katalog/12822857#12822857 (dostęp: 18.10.2021).

[2] Por. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii [online:] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32019L1937&from=EN (dostęp: 18.10.2021).

[3] Zob. Projekt ustawy o ochronie…, dz. cyt. (dostęp: 18.10.2021).

[4] Tamże (dostęp: 18.10.2021).

[5] Tamże (dostęp: 18.10.2021).